Witam
Dawno dawno temu, 35 lat wstecz mój dziadek stał się posiadaczem syrenki 105. użytkował ją do roku '82, po czym przy przebiegu 64 tys km. postanowił zrobić remont generalny i wstawić ją do garażu. Mam na imię Kamil, mam 20 lat i postanowiłem przywrócić ją do użytku. A więc zacząłem od wypchania jej z garażu gdzie stała tyle czasu. Oczywiście nie obyło się bez utrudnień. Zapadnięte resory znacznie utrudniały pracę. Po jakimś czasie udało się ją wypchać i przemyć.... po otwarciu garażu moim oczom ukazuje się Sarenka. Strasznie zaniedbana i pozostawiona w nieporządku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz